Kierowcy nadal poruszają się za szybko. Zapominają o zdejmowaniu nogi z gazu i płacą za to wysoką cenę. Sandomierscy policjanci apelują o ostrożność, ale efekt nie jest zadowalający. Codziennie zatrzymują prawa jazdy kierowcom. Szybka jazda to poważny błąd, ale kierowcy łamią przepisy i zapominają o konsekwencjach. Jednego dnia policjanci z Sandomierza zatrzymali prawa jazdy sześciu kierowcom, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli prędkość aż o 50 kilometrów na godzinę. Nie pamiętali o przepisach, teraz zostanie im poruszanie się komunikacją miejską. Rekordzistą był 36-latek, który pędził z prędkością 116 kilometrów na godzinę zamiast maksymalnie 50 kilometrów na godzinę. To ogromny błąd i teraz będą konsekwencje.
Kierowcy nie pamiętają, że za jazdę w obszarze zabudowanym mogą ponieść takie oto konsekwencje:
- do 10 km/h: 50 zł;
- 11-20 km/h: od 50 do 100 zł; – 2 punkty karne
- 21-30 km/h: od 100 do 200 zł; – 4 punkty karne
- 31-40 km/h: od 200 do 300 zł; – 6 punktów karnych
- 41-50 km/h: od 300 do 400 zł; – 8 punktów karnych
- 51 km/h i więcej: od 400 do 500 zł. – 10 punktów karnych
Rozsądek, wyobraźnia oraz ostrożność chronią przed problemami. Szybka jazda powoduje wypadki, a szybka jazda po pijanemu to powód wielu tragedii. Pijani kierowcy wiozą śmierć – tak mówi reklama i jest to prawda. Pijany kierowca może zabić siebie oraz innych. Brawura osób młodych i dojrzałych także może doprowadzić do tragicznych sytuacji. Warto słuchać policji i przestrzegać zawsze przepisów ruchu drogowego.